O książce: 2008 / ...Ta kobieta kocha Sumire. Jednak on nie czuje do niej żadnego pociągu seksualnego. Sumire kocha tę kobietę i pragnie jej. Kocham Sumire i jestem nią zafascynowany. Sumire mnie lubi, ale mnie nie kocha i nie chce. Pociąga mnie seksualnie jedna kobieta – imię nie ma znaczenia. Ale ja jej nie kocham. Wszystko jest tak zagmatwane, że przypomina trochę egzystencjalistyczną zabawę. Kompletna ślepa uliczka, z której nikt nie może się wydostać. Powinny istnieć alternatywy, ale ich nie ma. Sumire sama opuszcza scenę…